Wycieczki
"W górach każdy krok musi być przemyślany, każde zwycięstwo okupione jest wysiłkiem. Nauczyć się gór to nauczyć się chodzić, a co więcej, nauczyć się żyć."
W dniach 2-3 września dwudziestu trzech uczniów naszej szkoły pod opieką nauczycieli P. Iwony Bilskiej, P. J. Konecko i P. W. Pająka wybrało się na górską wycieczkę w Pieniny. Organizatorem wyjazdu był Wojciech Pająk . W pierwszy dzień przeszliśmy dosyć długą trasę : Z przełęczy Osica na Trzy Korony, z Trzech Koron do Krościenka. Wieczorem jeszcze stało sił, aby odbyć pieszą wędrówkę deptakiem po Szczawnicy wzdłuż Grajcarka, urokliwego potoku płynącego przez Szczawnicę. W drugim dniu wyjechaliśmy kolejką linową na Palenicę, gdzie podziwialiśmy piękno gór i zdobyliśmy Szafranówkę , szczyt leżący na granicy ze Słowacją. Następnie udaliśmy się do Szlachtowej , w której mieści się Muzeum Pienińskie. W muzeum nasi Uczniowie mieli możliwość zapoznania się z wspaniałą historią , tradycją kulturą mieszkańców Pienin. Ostatnim punktem naszej wizyty w Szczawnicy było zwiedzenie jej obiektów uzdrowiskowych oraz degustacja wody leczniczej w pijalni wody. Po sutym obiedzie wróciliśmy do siebie, do Rzędowic, Dalewic, Chorążyc i Kowar. Myślę, że dwudniowa wędrówka po urokliwych Pieninach będzie wspaniałym początkiem zdobywania wiedzy w nowym roku szkolnym 2021/2022 oraz wyzwoli wśród wielu uczniów chęć pieszych wędrówek po pięknych polskich górach.
Wojciech Pająk
Wycieczka do Racławic
„Niech Racławice świetnieją na przodzie,
Kosami sławne! Prawych kmieci szczątek
Leci na działa , na ostrza sterczące,
I pierwsze wolnych wykrzyka zwycięstwo!”
Dnia 28 marca uczniowie klas czwartej, piątej , szóstej, siódmej i ósmej pod opieką nauczycieli P. I.Bilskiej , P. J. Konecko, P. J. Kotyzy i P. W. Pająka udali się na wycieczkę do Niezwojowic i Racławic celem zapoznania się z przebiegiem bitwy , która rozegrała się 4 kwietnia 1794 roku z udziałem regularnego wojska polskiego wspartego przez ochotniczą formację złożoną z kosynierów, wśród których znajdował się patron naszej szkoły Wojciech Bartosz Głowacki. W Niezwojowicach zobaczyliśmy wspaniałą makietą obrazującą przebieg bitwy stoczonej miedzy Rosjanami i Polakami, której autorem jest P. Król. Makieta obrazuje ukształtowanie terenu Racławic i okolicznych miejscowości a także stań zabudowań z tego okresu. Potem odbyły się warsztaty pisania gęsim piórem, zatem wróciliśmy do sytuacji szkolnej z XVIII wieku. Warsztaty odbyły się w salce imitującą dawną klasę szkolną. Najwięcej emocji u uczniów wzbudził ręczny dzwonek, który wyznaczał początek i koniec zajęć. W dalszej kolejności odbyły się zajęcia z pszczelarstwa. Uczniowie mieli możliwość zapoznać się z mozolną pracą pszczół, jak się wytwarza miód a także próbowali złożyć ul, miejsce , w którym żyją i pracują pszczółki. Następnie przejechaliśmy na obszar historycznej bitwy racławickiej. Po drodze zatrzymaliśmy się w Wrocimowicach pod dawnym grodziskiem, w którym mieszkał Marcin z Wrocimowic bohater bitwy pod Grunwaldem, wielki chorąży królewski. W Racławicach nauczyciel historii przedstawił szczegółowy przebieg bitwy , która miała miejsce w okolicznych miejscowościach Janowiczkach, Dziemięrzycach i Wrocimowicach. Delegacja uczniów i Pani Dyrektor złożyli wiązankę pod pomnikiem Bartosza Głowackiego, upamiętniając w ten sposób jego bohaterstwo i oddając cześć jego osobie. Udaliśmy się także na Górę Kościejowską, na której ustawione były formacje rosyjskiego generała Tormasowa. Obecnie znajduje się tam Kopiec Kościuszki usypany przez okolicznych mieszkańców oraz na miejscu dawnego grodziska rośnie 5 lip, które upamiętniają 5 generałów polskich dowodzących Polakami pod Racławicami. W Dziemierzycach skąd na Rosjan ruszyli bohaterscy kosynierzy znajdują się mogiły kosynierów. Społeczność naszej szkoły uczciła pamięć poległych kosynierów, zapalając przy symbolicznych mogiłach znicze. Ostatnim punktem naszej wycieczki było spożycie bardzo smacznego obiadu oraz zapoznanie się z wspaniale urządzonym ogrodzie przez właścicielkę posesji w Niezwojowicach i skosztowanie leczniczego soku z brzozy kojącego wiele chorób.
Wojciech Pająk